Kamerun: Światowy Dzień Modlitwy – 5 marca 2010 r.

Poprzez dzisiejsze nabożeństwo jako zbór Parafii Luterańskiej w Lublinie pragniemy podkreślić znaczenie, jakie my, Polacy, przykładamy do jedności chrześcijan i szczególnej sytuacji kobiet w różnych krajach świata.

Na początku chciałabym przypomnieć, ze Światowy Dzień Modlitwy to ekumeniczny ruch o 123-letniej tradycji. Zapoczątkowały go Amerykanki. W Polsce natomiast regularnie od 1962 roku w pierwszych dniach marca odbywają się nabożeństwa, w których uczestniczą wierni różnych Kościołów chrześcijańskich. Dziś naszą wspólną modlitwę poświęcimy kobietom z Kamerunu, które przygotowały na ten dzień specjalną liturgię, której myśl przewodnia brzmi: „Niech wszystko, co żyje, chwali Pana”.

Również kazanie pani Joli Szafrańskiej, będzie ściśle związane z tą liturgią. Jednak przed rozpoczęciem modlitwy poznajmy problemy Kamerunu i sytuację kobiet w tym kraju.

Republika Kamerunu znajduje się w centralnej Afryce, powyżej równika, na samym końcu Zatoki Gwinejskiej. Powierzchniowo Kamerun jest niewiele większy od stanu Kalifornia w USA. Stolicą jest Yaounde. Istnieje tu 240 lokalnych języków, lecz jako języki urzędowe obowiązują angielski i francuski, przy czym ten ostatni jest językiem dominującym. Pod wzglęem geograficznym jest to kraj niezwykle różnorodny. Występują tu gęste lasy tropikalne, sawanny, tereny górskie z największym wulkanem w Afryce (góra Kamerun) o wysokości 4040 metrów. Klimat jest również różnorodny – od suchego, mokrego, aż po gorący.

W 2006 roku Kamerun liczył 17 milionów mieszkańców. Średnia długość życia dorosłych to 51 lat. Najstarszym ludem jest plemię Baka, którego członków dawniej nazywano Pigmejami.

Kamerun był najpierw kolonią francuską, następnie angielską, a w końcu niemiecką. W 1958 r. uzyskał autonomię i od 1961 r. jest republiką demokratyczną. Na czele państwa stoi prezydent o 7-letnim mandacie. Przeszło 60 % mieszkańców Kamerunu nie ukończyło 25 lat.

Edukacja jest obowiązkowa od 6 do 11 roku życia. W 2003 roku 31 % dzieci zakończyło edukację na poziomie podstawowym, a tylko 5 % podjęło naukę wyżej. Kamerun posiada 6 państwowych uniwersytetów i 5 prywatnych. W szkołach podstawowych jest więcej chłopców niż dziewcząt. Wczesne zamążpójścia, niechciane ciąże i obowiązki domowe, to niektóre czynniki mające wpływ na niski poziom edukacji dziewcząt.

Kamerun jest określany jako miejsce tranzytowe i docelowe dla handlu dziećmi zmuszanymi do pracy. Malaria, HIV i AIDS są głównymi przyczynami śmiertelności dzieci.

A jak wygląda sytuacja kobiet? W1983 roku Kamerun podpisał Konwencję Narodów Zjednoczonych w sprawie eliminacji wszystkich form dyskryminacji kobiet. Również Konstytucja wspiera równość między kobietami i mężczyznami, a prawo cywilne zapewnia równość w sprawach dziedziczenia, kredytów i zatrudnienia. Jednakże rzeczywistość jest inna, bo obowiązuje nadal prawo tradycii – podkreślam tradycji, która często dyskryminuje kobiety ,bo np. tylko mężczyzna jako głowa domu ma prawo do ziemi. Kobiety w Kamerunie działają w małym biznesie i w rolnictwie. Wiele z nich zajmuje eksponowane stanowiska nie tylko w urzędach, lecz są również dziennikarkami, lekarkami, nauczycielkami.

W Kamerunie występują 3 główne grupy religijne: chrześcijaństwo, które obejmuje 60 % ludności, islam 20 %, a miejscowym wierzeniom oddaje się 20 % populacji. Chrześcijanie to w większości katolicy, luteranie, anglikanie oraz baptyści. Istnieje Rada Kościołów Protestanckich. Wszystkie Kościoły są zaangażowane w działalność społeczną, taką jak: edukacja, opieka zdrowotna i rozwój społeczności.

Kamerun nazywany jest Afryką w miniaturze. Plaże, rzeki, pustynie, góry, dżungla i sawanna – tak charakterystyczne dla kontynentu afrykańskiego – znajdują się właśnie tutaj. Dlatego kobiety tego kraju uważają, ze wszystko otrzymały w darze od Boga. I Jemu dziękują za łaskę, jaką każdego ranka ich obdarza. Dziękują za Jego bliskość i obecność, za urodzajną ziemię, za deszcz, słońce i za Boskie prowadzenie w życiu. Łączymy się z nimi dzisiaj słowami Psalmu 150:


Alleluja.
Chwalcie Boga w świątyni Jego.
Chwalcie Go na ogromnym Jego nieboskłonie.
Chwalcie Go dla potężnych dzieł Jego,
Chwalcie Go za niezmierzoną wielkość Jego.
Chwalcie Go na głośnych trąbach,
Chwalcie go na harfie i cytrze!
Chwalcie Go bębnem i pląsaniem.
Chwalcie Go na strunach i na flecie!
Chwalcie Go na cymbałach dźwięcznych,
Chwalcie Go na cymbałach głośnych!
Niech wszystko, co żyje, chwali Pana!
Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Janina Podgórska