W piątek, 25 maja, wieczorem o godz. 19 w Kościele Ewangelicko-Augsburskim Świętej Trójcy w Lublinie mieliśmy okazję wysłuchać koncertu inaugurującego Dni Wielokulturowego Lublina 2012. Pomimo że w tym dniu Lublinianie nie narzekali na brak innych propozycji kulturalnych, kościół wypełniony był słuchaczami. W programie widniały dwa nazwiska wykonawców: pan Marek Toporowski – organy i prowadzenie oraz pani Anastazja Arbuzowa – sopiłka i śpiew.

Pierwsza z wymienionych osób – pan Toporowski – jest muzykiem specjalizującym się w grze na instrumentach historycznych, organach, a także na analogowych instrumentach klawiszowych, stąd też ta niebywała troska, by repertuar koncertu dostosowany był do instrumentu znajdującego się w kościele – organów zbudowanych dokładnie 100 lat temu, w 1912 r. przez firmę Walcker. Marek Toporowski jest profesorem klasy klawesynu i historycznych praktyk wykonawczych w Akademii Muzycznej w Katowicach. Pani Anastazja Arbuzowa ukończyła Lwowską Akademię Muzyczną w klasie sopiłki oraz dyrygenturę chóralną. Obecnie jest stypendystką „Gaude Polonia” z zakresu muzyki dawnej i śpiewu solowego. Instrument, któremu poświęciła się pani Arbuzowa jest w Polsce mało znany. Jest to rodzaj fletu wywodzącego się z ludowej tradycji ukraińskiej.
Spotkanie rozpoczęła autorka niniejszej informacji, witając zebranych w imieniu organizatorów: Centrum Kultury, Rady Parafialnej Parafii ewangelickiej i Proboszcza – ks. dr. Dariusza Chwastka. To, że koncert odbywał się w kościele ewangelickim nie jest przypadkiem. Lubelscy luteranie zawsze aktywnie włączali się w życie społeczne miasta, a dawna tradycji nadal jest kontynuowana na miarę możliwości zboru. Po krótkich słowach powitania głos zabrał pan dr Adam Załęski, przybliżając zebranym instrument, który właśnie został w setną rocznicę istnienia gruntownie odnowiony. Remontu kapitalnego dokonał Lublinianin – pan Krzysztof Deszczak. W imieniu parafii pan Załęski złożył podziękowania za dokonanie z wielką starannością tego tak skomplikowanego dzieła, a następnie przedstawił sylwetki wykonawców.
Wykonywane utwory prezentował pan prof. Marek Toporowski.
Repertuar koncertu obejmował utwory Haendla, Mendelsohna, Rheinbergera, pieśni ukraińskie oraz dwie znane piosenki okresu międzywojennego. Szczególną uwagę słuchających zwróciła Suita Góralska młodej kompozytorki lubelskiej – pani Pauliny Łuciuk. Obecna w kościele twórczyni nagrodzona została gorącymi, w pełni zasłużonymi brawami.
Zebrani z pełną satysfakcją oklaskiwali artystów, prosząc o bis. Po wykonaniu utworu nie objętego przewidzianym programem artyści poproszeni zostali o zejście z chóru kościelnego na parter kościoła. Prowadzący koncert podziękował za wspaniałe doznania muzyczne, jakimi obdarzyli oni słuchaczy i przy wtórze burzliwych oklasków w podzięce wręczone zostały im bukiety kwiatów.
Po zakończeniu koncertu publiczność wychodząca z kościoła wymieniała między sobą wrażenia i uwagi na temat wykonawstwa i usłyszanego repertuaru.
Koncert ten był pierwszym po remoncie organów. Instrument sprawdził się bez zarzutu. Szkoda, by ten czysty, wspaniały dźwięk był tak rzadko udostępniany szerszemu kręgowi melomanów. Ten pierwszy po przerwie remontowej koncert skłania organizatorów – Radę Parafialną – do przygotowania się do kolejnych propozycji, być może cyklicznych spotkań z muzyka organową przy ul. Ewangelickiej w Lublinie.
Jolanta Szafrańska