„Noc Kultury 2011“ w kościele ewangelicko-augsburskim Św. Trójcy w Lublinie

Podczas „Nocy Kultury” w kościele ewangelicko-augsburskim Św. Trójcy w Lublinie miało miejsce kilka interesujących wydarzeń. Najpierw o godz. 19.00 wszystkich zgromadzonych przywitał gospodarz miejsca – ks. dr Dariusz Chwastek. A warto wspomnieć, że tego wieczoru kościół wypełniony był po brzegi; wśród słuchaczy obecna była m.in. Wicewojewoda Lubelski – Henryka Strojnowska z mężem.

nockultury2011

Następnie gospodarz zaprezentował program występu chóru działającego w Parafii ewangelickiej w Lublinie pod dyrekcją dr. Adama Załęskiego, który na początku i na końcu koncertu zagrał na organach dwa utwory największego kompozytora ewangelickiego, Jana Sebastiana Bacha – „Fantazję G-dur“ oraz „Tocattę i fugę d-moll“. Z kolei chór podczas swojego występu zaśpiewał sześć następujących utworów:

– „Nieście chwałę“ (Mikołaj Gomółka)

– „Już się zmierzcha“ (Wacław z Szamotuł)

– „Abendlied (Josef Reinberger)

– „Kołysanka“ (Maklakiewicz)

– „Cantate Domino“ (Hans Leo Hassler)

Po części muzycznej w kościele została otwarta wystawa rysunków i malarstwa „Śladami Preszlów” Benka Homziuka, nauczyciela akademickiego rysunku na Wydziale Artystycznym UMCS. Ponadto wyświetlany był również film pt. „Olchowiec się budzi”, zrealizowany przez Jerzego Jacka Bojarskiego, redaktora „Niecodziennika Bibliotecznego”, pracownika Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie.

W tym miejscu narzuca się pytanie, skąd pomysł, by właśnie w centrum Lublina, w przedziwną, niepowtarzalną noc, która trwała do białego rana, epatować takim tematem – historią rodziny ewangelickiej, jej dokonaniami w XVIII i XIX wieku? Wystawa i film podążały śladami Preszlów. Kim są Preszlowie? Skąd się wzięli? Dlaczego właśnie oni?

Otóż Ludwik Preszel urodzony w 1772 r. jako syn Jana pochodził z Branderburgii. Ożenił się z Ludwiką Weberówną w 1813 roku. Ślub odbył się w kościele ewangelickim w Lublinie, gdyż oboje narzeczeni byli ewangelikami. Małżonka – córka lubelskiego przemysłowca Jana Webera mieszkała na starym Mieście przy Rynku 3. Po ślubie zamieszkali w Żółkiewce, którą w posagu wniosła małżonka. Ojciec Ludwiki kupił dobra żółkiewskie od Antoniego Stamirowskiego. Ludwik Preszel nie chcąc być na „garnuszku” żony zakupił folwark Olchowiec wraz z dworkiem. Mieli piątkę dzieci, trzech synów: Hipolita, Adama, Mieczysława i dwie córki – Otylię i Ludwikę. Preszel był dobrym gospodarzem i za zasługi został uszlachcony przez cara Mikołaja I – 28 lutego w 1826 roku. Był to człowiek nadzwyczaj wytwornych manier, wykształcony, znający języki obce. W Olchowcu 4 sierpnia 1846 roku został zamordowany przez swego lokaja na tle rabunkowym. Pochowany został na cmentarzu ewangelickim przy ul. Lipowej w Lublinie, gdzie do dzisiaj znajduje się jego żeliwny nagrobek. Po jego śmierci syn Adam do 1909 roku mieszkał samotnie w dworku.

W „Noc Kultury” Ludwik Preszel herbu „Trzciniec”, witał nas delikatnym uśmiechem w Galerii Malarstwa na Zamku Lubelskim. Obraz namalował około 1830 r. nie byle kto – sam Aleksander Kokular, współzałożyciel Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie (1844), uczeń Zygmunta Vogla, a nauczyciel Kamila Cypriana Norwida.

Jak było widać i słychać, „nie samym chlebem żyje człowiek“, lecz również słowem, śpiewem, muzyką, obrazem. Potrzeba tylko odrobiny uwagi i wrażliwości na piękno i różnorodność, czyli na szeroko rozumianą kulturę!

Spoglądając wstecz i starając się ogarnąć ilość najrozmaitszych inicjatyw, które swój wyraz znalazły podczas tegorocznej „Nocy Kultury“ w Lublinie, nasuwa się jednoznaczny wniosek, że Lublin ze wszech miar jest wart bycia Europejską Stolicą Kultury w 2016 roku. Choćby ze względu na swoją wielokulturowość, wieloreligijność i oddolne inicjatywy społeczne.

Jerzy Jacek Bojarski

Relacja z Nocy Kultury ukazała się też w Niecodzienniku

Wideo: Noc Kultury – “Śladami Preszlów”