Dwa rzędy białych ław, biała ambona, barokowy ołtarz oraz wiele mówiące o historii miejsca tablice wmurowane w ściany – tak wygląda wnętrze wybudowanej pod koniec XVIII w. świątyni przy ul. I Armii Wojska Polskiego. Uwagę zwraca też kolekcja unikalnych tablic trumiennych, które wiszą na ścianie pod chórem. Niegdyś umieszczano je na nagrobkach.
Do tej właśnie świątyni przychodzili modlić się najwięksi lubelscy przedsiębiorcy: Wilhelm Hess, który założył fabrykę wag, Emil Plage, współwłaściciel fabryki samolotów, czy rodzina Vetterów. Ci ostatni posiadali browar i rozlewnię wódek, a także ufundowali szkołę handlową.
Teraz, do tego na co dzień raczej zamkniętego kościoła, w każdej chwili mogą wejść internauci. – To z myślą o tych, którzy nie mogą wyjść z domu albo nie mają odwagi przyjść lub nie pasują im terminy, kiedy kościół jest otwarty. Do tej pory na stronie internetowej zamieszczone były zdjęcia, ale ludziom to nie wystarcza – mówi Dariusz Chwastek, pastor parafii ewangelicko-augsburskiej w Lublinie. Tłumaczy, że jakiś czas temu udostępnili wnętrza świątyni firmie, która tworzy takie interaktywne panoramy. Dzięki nim oglądający ma wrażenie, że znajduje się wewnątrz fotografowanego miejsca. Teraz lubelscy ewangelicy udostępnili panoramę na swojej stronie internetowej.
Małgorzata Domagała, Gazeta Wyborcza, Lublin 12.03.2008