Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa, Miłość Boga Ojca, I społeczność Ducha Świętego, Niech będą z nami teraz i na wieki. Amen
1.Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. 2.A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. 3.I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. 4a.I widział Bóg, że światłość była dobra. [Oddzielił tedy Bóg światłość od ciemności. 5.I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I nastał wieczór, i nastał poranek – dzień pierwszy. 6.Potem rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie pośród wód i niech oddzieli wody od wód! 7.Uczynił więc Bóg sklepienie, i oddzielił wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem; i tak się stało. 8.I nazwał Bóg sklepienie niebem. I nastał wieczór, i nastał poranek – dzień drugi. 9.Potem rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody spod nieba na jedno miejsce i niech się ukaże suchy ląd! I tak się stało. 10.Wtedy nazwał Bóg suchy ląd ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. I widział Bóg, że to było dobre. 11.Potem rzekł Bóg: Niech się zazieleni ziemia zieloną trawą, wydającą nasienie i drzewem owocowym, rodzącym według rodzaju swego owoc, w którym jest jego nasienie na ziemi! I tak się stało. 12.I wydała ziemia zieleń, ziele wydające nasienie według rodzajów jego, i drzewo owocowe, w którym jest nasienie według rodzaju jego. I widział Bóg, że to było dobre. 13.I nastał wieczór, i nastał poranek ‒ dzień trzeci. 14.Potem rzekł Bóg: Niech powstaną światła na sklepieniu niebios, aby oddzielały dzień od nocy i były znakami dla oznaczania pór, dni i lat! 15.Niech będą światłami na sklepieniu niebios, aby świecić nad ziemią! I tak się stało. 16.I uczynił Bóg dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. 17.I umieścił je Bóg na sklepieniu niebios, aby świeciły nad ziemią. 18.I rządziły dniem i nocą oraz aby oddzielały światłość od ciemności. I widział Bóg, że to było dobre. 19.I nastał wieczór, i nastał poranek ‒ dzień czwarty. 20.Potem rzekł Bóg: Niech zaroją się wody mrowiem istot żywych, a ptactwo niech lata nad ziemią pod sklepieniem niebios! 21.I stworzył Bóg wielkie potwory i wszelkie żywe, ruchliwe istoty, którymi zaroiły się wody, według ich rodzajów, nadto wszelkie ptactwo skrzydlate według rodzajów jego; i widział Bóg, że to było dobre. 22.I błogosławił im Bóg mówiąc: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie wody w morzach, a ptactwo niech się rozmnaża na ziemi! 23.I nastał wieczór, i nastał poranek ‒ dzień piąty. 24.Potem rzekł Bóg: Niech wyda ziemia istotę żywą według rodzaju jej: bydło, płazy i dzikie zwierzęta według rodzajów ich. I tak się stało. 25.I uczynił Bóg dzikie zwierzęta według rodzajów ich, i bydło według rodzaju jego, i wszelkie płazy ziemne według rodzajów ich; i widział Bóg, że to było dobre]. 26.Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech pa- JUBILATE 231 nuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. 27.I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. 28.I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi! [29.Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem! 30.Wszystkim zaś dzikim zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios, i wszelkim płazom na ziemi, w których jest tchnienie życia, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało.] 31.I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre. [I nastał wieczór, i nastał poranek dzień – szósty]. 1.Tak zostały ukończone niebo i ziemia oraz cały ich zastęp. 2.I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił. 3.I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu. 4a.Takie były dzieje nieba i ziemi podczas ich stworzenia. 1 Mż 1,1-4a[4b-25]26-28[29-30]31a[31b]; 2,1-4a.
Drogie Siostry i Drodzy Bracia w Jezusie Chrystusie,
Nasz dzisiejszy tekst kazalny zapisany jest na pierwszej stronie Biblii, czyli na początku 1 Księgi Mojżeszowej zwanej inaczej Księgą Rodzaju.
Myli się jednak ten, kto myśli, że właśnie ten tekst zapisany na początku Biblii i mówiący o początkach świata jest najstarszy w całej Biblii. Przeciwnie powstał on dosyć późno bo ok. VI wieku przed narodzeniem Chrystusa, czyli wtedy kiedy już wiele innych tekstów biblijnych było znanych i spisanych. Dlaczego tak się stało? Dlaczego tak późno autorzy biblijni spisali w Starym Testamencie dzieje początków Ziemi i człowieka?
Badacze uważają, że były ku temu przynajmniej dwa powody. Po pierwsze Izraelitów początki świata i człowieka aż tak bardzo nie interesowały, jak los ich własnego narodu i kwestia jego zbawienia. Stąd w Biblii przeważają teksty mówiące o tym, że Bóg jest przede wszystkim zbawicielem, a nie stworzycielem. Biblia jest więc przede wszystkim księgą zbawienia, a nie księgą stworzenia, choć – tak jak dziś czytamy – i te tematy nie są jej obce.
Po drugie, temat stworzenia był dla natchnionych autorów biblijnych trudny do opisania. Dlatego długo nosili się z zamiarem spisania wiedzy, którą posiedli na temat początków świata i człowieka. Wiedza ta była więc wykuwana w konfrontacji z wierzeniami ościennych dla Izraela ludów pogańskich np. Kananejczyków, Asyryjczyków, czy Egipcjan, i przekazywana ustnie z pokolenia na pokolenie. Kiedy więc w końcu podjęto decyzję o spisaniu początków świata i człowieka zrobiono to z wielką uwagę, tak by bardzo precyzyjnie podkreślić rolę Wszechmogącego Boga w tym dziele i nie przypisywać np. boskich atrybutów słońcu, księżycowi czy gwiazdom, co było nagminne w praktykach religijnych pogańskich narodów.
Tytułem wstępu do naszego tekstu trzeba też powiedzieć, że w Biblii znajdziemy dwa różne fragmenty mówiące o stworzeniu świata i człowieka. Fragmenty te następują jeden po drugim i nie wykluczają się ale uzupełniają i dopełniają.
Ten rozważany dziś przez nas fragment o początkach świata jest – powiedzielibyśmy – bardziej teologiczny. Mało w nim bowiem opisów stwarzanego świata i przyrody, mało detalu jak to ma miejsce w tym drugim opisie, gdzie czytamy o pięknym ogrodzie Eden, o Adamie i Ewie. Nasz dzisiejszy tekst w większym stopniu skupia się na Bogu jako stworzycielu. To Bóg tworzy wszechświat oddzielając światłość od ciemności, dzień od nocy, wody od nieba, a później ozdabia go roślinnością, słońcem, księżycem, gwiazdami, w końcu zwierzętami i człowiekiem.
Dziś Kościół dał nam do rozważenia ten pierwszy fragment. Tak zwany kapłański opis stworzenia świata i człowieka. Czego możemy się z niego dowiedzieć?
Po pierwsze widzimy jak Pan Bóg tworzy świat. Robi to poprzez swoje Słowo. I rzekł Bóg: „Niech stanie się światłość”. Gdybyśmy porównali ten opis z opisami z różnych mitologii czy kosmologii, mówiącymi o stworzeniu świata przez pogańskie bóstwa, zauważylibyśmy czym te opisu różnią się od biblijnego. Otóż bogowie pogańscy zazwyczaj opisani są jako ci, którzy bardzo trudzą się przy tworzeniu świata. Dodatkowo kiedy go tworzą, to towarzyszy im jakiś konflikt, jakiś kłopot z tym związany, ogromny wysiłek i napięcie.
Biblia mówi nam zaś, że prawdziwy i jedyny Bóg nie trudzi się przy tworzeniu. Po prostu wypowiada Słowo i świat bywa tworzony. Dzięki Słowu i poprzez Boże Słowo powstaje niebo i ziemia i wszystko co się w niej znajduje. Co ważne działanie Bożego Słowa nie ustaje wraz ze stworzeniem świata. Boże Słowo do dziś nam towarzyszy i ma moc twórczą. Kiedy bierzemy je do ręki i czytamy, lub słuchamy wtedy doświadczamy nie tylko wspaniałej nauki ale również jego mocy. Ono ma bowiem moc w dobry sposób kreować nasze postawy i zachowania; kształtować nasze myśli, i opinie. Pomaga wydawać słuszne osądy i podejmować najlepsze decyzje. To Słowo może być twórcze w naszym życiu, tak jak było twórcze już na początku świata, kiedy poprzez nie świat był stwarzany. Tak jak powiedział Pan Jezus: „Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam”.
W końcu to słowo jest pośrednikiem pomiędzy nami a Bogiem. Ono łączy nas z Bogiem, który jest wszechmogący i wszechwiedzący. Co więcej samo stało się ciałem w Jezusie Chrystusie, więc ma nie tylko moc twórczą, ale i zbawczą. Ks. Marcin Luter powiedział o roli Bożego Słowa tak: „Trzeba aby oczy [nasze] zostały przewiązane (…), a prowadziło nas tylko Słowo. To co „dostrzegane” przez słuch nie może być widziane oczyma. Wierzymy w rzeczy niewidzialne, ale nie niesłyszalne. Słuchając możesz kroczyć z wielką pewnością, ponieważ Słowo będzie lampą dla twoich stóp i światłem dla twego życia”.
Pan Bóg stworzył świat słowem choć… człowieka uczynił w inny sposób. Więcej mówi nam o tym drugi opis stworzenia, w którym czytamy, że Bóg „ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia”. Z kolei w naszym dzisiejszym tekście możemy przeczytać, że Bóg stworzył człowieka „na swój obraz”. Te słowa mają doniosłe znaczenie! Mówią nam bowiem, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Trudno to wytłumaczyć, jak bardzo do Boga jesteśmy podobni i chyba nie o to chodzi, by to robić. Ważne by zwrócić na to uwagę. W księdze Izajasza możemy przeczytać, że przez to, że Bóg nas stworzył na swój obraz, „jesteśmy cenni w jego oczach i jesteśmy nazwani bożym imieniem”.
Świadomość tego, że jesteśmy stworzeni na obraz Boga, pozwala nam patrzeć na bliźniego w zupełnie inny sposób. Już nie musimy tworzyć sobie posągów, rzeźb, czy jakichś wyobrażeń Boga, które pomagały by nam go sobie wyobrazić, przybliżałyby nas do niego. Wystarczy spojrzeć na oblicze drugiego człowieka, ukształtowanego na Boże podobieństwo, by w jego twarzy dostrzec Boga. Jezus zresztą powiedział: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci mnie uczyniliście.” I choć nie jesteśmy bogami i ciągle między nami a Wszechmogącym jest ogromna jakościowa różnica, to jednak to dzisiejsze słowo dowartościowuje człowieka z pośród wszystkich innych stworzeń i każe ludziom z szacunkiem i miłością do siebie się odnosić.
W końcu czytamy o tym, że Bóg stworzył człowieka jako „mężczyznę i niewiastę”. I błogosławił im mówiąc do nich: „rozradzajcie się i rozmnażajcie”. Te słowa ucinają wszelkie dyskusje na temat równości kobiety i mężczyzny. Bóg stworzył nas: ludzi jako mężczyzn i kobiety. Uczynił nas równymi sobie i przekazał poprzez nakaz rozradzania się pałeczkę tworzenia tego świata dalej. Ale nie tylko to, nakazał też ludzkości, by czyniła sobie ziemię poddaną, panując na rybami morskimi i nad ptactwem niebios i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi. Niestety to wezwanie do panowania nad światem człowiek często w historii przeinaczał. I przeinacza do dziś. Bo czy nie eksploatujemy ziemi ponad miarę? Czy nie niszczymy bezsensownie piękna przyrody? Kazanie to mogłoby się więc zakończyć swoistym apelem byśmy dbali o to, co nas otacza. O środowisko, w którym żyjemy. Nie bądźmy egoistami i pamiętajmy o pokoleniach, które po nas przyjdą, by też mogły cieszyć się tym, czym my się cieszymy patrząc na błękitne niebo i zieloną przyrodę.
Na sam koniec Bóg stworzył też siódmy dzień, dzień, w którym odpoczął od swojego dzieła. Mówiąc o tym, warto przemyśleć sobie to, co my robimy w dniu, kiedy możemy odpocząć po swoich pracach. Czy znajdujemy czas na regenerację, bycie z najbliższymi, a także modlitwę i lekturę Bożego Słowa?
Drodzy, ten piękny opis stworzenia świata i człowieka, który dziś rozważaliśmy, został uzupełniony na ostatnich kartach Biblii informacją o tym, że Bóg stworzy nowe niebo i nową ziemię, gdyż to niebo i ta ziemia z powodu grzechu, który na nie wtargnął musi przeminąć. Do tego nowego nieba i nowej ziemi, gdzie już nie będzie smutku, łez i śmierci wprowadzi, wprowadzi nas Jezus Chrystus, nasz Pan i Zbawiciel, za którym chciejmy podążać tu i zawsze, aż do Bożego Królestwa, amen.
Modlitwa powszechna Kościoła:
Boże i Ojcze łaskawy, dzięki krzyżowej ofierze i zmartwychwstaniu Twojego Syna uznałeś nas za godnych imienia Twoich dzieci. Przez Chrzest i wiarę w Jezusa Chrystusa staliśmy się Twoimi dziećmi i wezwani zostaliśmy do naśladowania naszego Pana i do życia w Jego bliskości i w światłości Ewangelii zbawienia. Ty sprawiasz w nas chęci i wykonanie, przeto ożyw w nas ducha naszego, abyśmy wszczepieni w Chrystusa prowadzili nowe życie i przynosili dobre owoce naszej wiary. Daj nam przez swojego Ducha poznać i zrozumieć, co znaczą słowa Zbawiciela naszego: „Beze mnie nic uczynić nie możecie”. Z pokorą stoimy przed Twoim obliczem i prosimy Cię serdecznie, zachowaj nas pośród niebezpieczeństw świata w żywej społeczności z umiłowanym Twoim Synem, a Duch Twój niechaj nas uczyni zdolnymi do wydawania owoców miłości, radości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, wierności, łagodności i wstrzemięźliwości. Boże, miłością swoją ogarnij wszystkich ludzi żyjących na świecie i daj poznać każdemu Twoją ojcowską dobroć, aby wszystkie narody nawróciły się do Ciebie i z radością wielbiły święte Twoje Imię. Niechaj w Duchu Świętym rozweselą się serca nasze. W radości jak i w doświadczeniu, w szczęściu i nieszczęściu. Niechaj nasze serca zawsze wielbią Cię za wszystkie zbawcze Twoje czyny. Niechaj także w narodzie naszym i w każdym domu zapanuje duch pokoju, wdzięczności i modlitwy uwielbienia Twojego serca ojcowskiego, którego obrazem jest Syn Twój umiłowany. Wysłuchaj nas przez tegoż Twojego Syna, Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego. Amen.