Święto Zesłania Ducha Świętego 05.06.2022 Lublin. Konfirmacja

Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa, Miłość Boga Ojca, I społeczność Ducha Świętego,

Niech będą z nami teraz i na wieki. Amen

 44.Podobne jest Królestwo Niebios do ukrytego w roli skarbu, który człowiek znalazł, ukrył i uradowany odchodzi, i sprzedaje wszystko, co ma, i kupuje oną rolę. 45.Dalej podobne jest Królestwo Niebios do kupca, szukającego pięknych pereł, 46.który, gdy znalazł jedną perłę drogocenną, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Mt 13, 44-46

Drogie Siostry i Drodzy Bracia w Jezusie Chrystusie, Drodzy Konfirmanci,

Nastał uroczysty dzień Konfirmacji. Waszej Konfirmacji: Antonio, Marto, Aleksandro, Amelio, Alino, Henryku, Julianie, Jakubie i Michale. Po dwuletnim przygotowaniu, po odebraniu nauki konfirmacyjnej, jesteście gotowi by dziś stanąć przed tym zborem i głośno wyznać swoją wiarę. Uczynicie to za kilka chwil słowami Apostolskiego Wyznania Wiary, czyli tymi samymi słowami, które wasi rodzice i rodzice chrzestni zmawiali podczas waszego Chrztu.

Na to szczególne, nie tylko dla Was, ale i dla całego naszego zboru, nabożeństwo wybrałem tekst kazalny z Ewangelii Mateusza 13 rozdziału z 44, 45 i 46 wiersza. Są to zaledwie trzy wiersze, które jednak mają wam i nam wszystkim wiele do powiedzenia.

Pewnego dnia Pan Jezus udał się nad Jezioro Galilejskie. Zebrał wokół siebie tłumy ludzi. Było ich tyle, że postanowił wejść do łodzi i z łodzi nauczać zebranych. Mówił do nich tego dnia w podobieństwach, czyli używał historii z życia wziętych, by wyjaśnić najdonioślejsze prawdy Boże. Tym razem Pan Jezus tłumaczył słuchaczom czym jest Boże Królestwo.

Zanim przyjrzymy się słowom Jezusa, przypomnijmy sobie drodzy konfirmanci jak my sami spotykaliśmy się na naszych lekcjach by przyswajać sobie Boże prawdy. Nie tylko spotykaliśmy się w naszej sali parafialnej, ale również w różnych okolicznościach przyrody, na zimowiskach, czy letniskach. Mam wrażenie, że przyroda, spotkania nad jeziorem, czy w górach bardzo nam wtedy pomagały w nauczaniu Bożych prawd, a góry, czy brzeg jeziora były najlepszymi z możliwych salami lekcyjnymi.

W tym miejscu musimy wyrazić wdzięczność Panu Bogu, za to, że w ogóle możemy się uczyć, że możemy się spotykać, w czasach kiedy w innych miejscach świata, chociażby w Ukrainie trwa wojna i wielu uczniów nie może uczęszczać do swoich szkół, mało tego ludzie ci boją się o swoje własne życie, drżą o przetrwanie. To, że możemy się uczyć, chodzić do szkoły, dojeżdżać na lekcje religii do sali parafialnej, czy chociażby uczestniczyć w nich on-line, jest wielkim błogosławieństwem, za które powinniśmy być wdzięczni, bo to jest wielki skarb.

Podobne jest Królestwo Boże do ukrytego w roli skarbu – tymi słowami nauczał Pan Jezus i przywołał pewną praktykę ludzi, którzy żyli 2000 lat temu w Izraelu. Otóż jeżeli ktoś miał wtedy dużo pieniędzy, często zakopywał je w ziemi, w roli, by ustrzec przed kradzieżą, czy zawieruchą wojenną. Sam Jezus o takiej praktyce mówi w przypowieści o talentach, które jeden ze sług właśnie zakopał do ziemi, ze strachu przed tym, by mu nie zginęły.

Tu sytuacja jest odwrotna. Otóż sługa pracuje na roli i przez przypadek natrafia na zakopany przez kogoś skarb. Postanawia zrobić wszystko, by stać się jego posiadaczem. Sprzedaje więc to co ma i kupuje ową rolę wraz ze skarbem, który w niej jest.

Jestem ciekawy, drodzy Konfirmanci, czy i wy natknęliście się na coś, na co warto zwrócić szczególną uwagę? Jestem ciekawy, czy odkryliście już swój skarb? Czy dotarliście  do tego, co może być dla was najważniejsze, najcenniejsze? Czyli czy poznaliście Boga i jego miłość do Was?

Zastanówcie się nad tym pytaniem. Ba, my wszyscy Drodzy zastanówmy się nad tym, czy natrafiliśmy w swoim życiu na ów skarb jakim jest Boża miłość objawiająca się naszym życiu.

Co ciekawe, podobieństwo o przypadkowym odnalezieniu skarbu w roli, pokazuje, że są tacy ludzie, którzy wcale nie znają i w związku z tym nie szukają owego skarbu Bożej miłości w swoim życiu. Po prostu żyją, wykonują swoje codzienne, być może monotonne obowiązki, tak jak ten sługa pracujący na roli. Przychodzi jednak taki moment, moment nieoczekiwany, niespodziewany, który zmienia postrzeganie świata, który zmienia perspektywę, który uszczęśliwia, który nadaje nowy sens życiu. To moment, w którym ktoś, może Ty drogi Bracie i droga Siostro poznajesz Pana Jezusa i jego miłość do Ciebie. I już zawsze chcesz tej miłości i obecności Boga doświadczać w swoim życiu.

Może też być tak, jak było w drugiej części Jezusowej przypowieści tym razem o zbieraczu pereł, który przemierzał wiele kilometrów przez wiele lat, zaglądał w różne miejsca, by w końcu znaleźć i kupić tę najcenniejsza perłę, za cenę całej swojej dotychczasowej kolekcji. Ta historia z kolei pokazuje, świadomego poszukiwacza Bożej miłości, tego, który „szuka i znajduje, który prosi i otrzymuje, który kołacze i mu otwierają”.

Droga do poznania Bożej miłości wydaje się bez większego znaczenia. Może to być jakiś moment zwrotny w życiu – tak jak to było w przypadku sługi który niespodziewanie znalazł skarb w roli, lub poprzez  metodyczne szukanie Bożej miłości i relacji z Nim, tak jak metodycznie swojej najcenniejszej perły szukał ów poszukiwacz pereł. Chodzi jednak o to, by tego odkrycia, że Bóg mnie kocha i zbawia, prędzej czy później doświadczyć i uznać je za najważniejsze w swoim życiu!

Jest jeszcze jeden aspekt tej historii, który dostrzegam szczególnie w tym dzisiejszym dniu patrząc na was drodzy konfirmanci. Otóż szczególnym skarbem tej konkretnej parafii św. Trójcy w Lublinie jesteście wy. Wy, którzy dziś poprzez swoje słowa i postawę, dajecie świadectwo Bożej miłości w waszym życiu i w tym zborze. Wierzę, że inni ci, których spotykać będziecie na swojej drodze życia, patrząc na was, słuchając was, sami odkryją, że Bóg jest miłością i Zbawicielem świata.

Odnaleźć skarb, to ukryte pragnienie wielu, jeśli nie wszystkich ludzi. Wiedział o tym Pan Jezus dlatego kiedy mówił o Bożym Królestwie, użył metafory o poszukiwaniu i odnalezieniu drogocennego skarbu.

W ubiegły poniedziałek podczas remontu naszego kościoła w jednym z ozdobnych wazonów umiejscowionych wysoko przy wieży pracownicy odkryli niecodzienny skarb. Była nim ukryta w wazonie zalakowana butelka. Informację o odkryciu przekazały wszystkie możliwe media z ogólnopolskimi na czele, uznały ją bowiem za ekscytującą. Wszyscy zastanawiali się co butelka w sobie kryje? Każdy chciał odkryć jej tajemnicę. W butelce znaleźliśmy list z 1878 roku podpisany przez pastorów ewangelickich w tym biskupa kościoła, a także inny znamienitych osobistości naszego miasta. Choć list nie do końca był czytelny, to dało się z niego zrozumieć przesłanie, a brzmiało ono mniej więcej tak: „Dziękujemy Ci Tójjedyny Boże za wszystko czym ten kościół i parafia jest. Bo to czym jest i co posiada, zawdzięcza twojej miłości i twojej łasce”.

Zachęceni dziś przez Pana Jezusa, nie chcemy  ustawać w poszukiwaniu Bożego Królestwa, Bożej miłości w swoim życiu. A doświadczając jej chcemy, tak jak konfirmanci za chwilę to zrobią wyznać swoją wiarę i ufność do Boga, a także uwielbić jego imię. Amen.

Modlitwa powszechna Kościoła:

Przedwieczny Boże, Panie życia naszego! Ciebie chwalą od wieków chóry aniołów, oddają Ci cześć i chwałę, bo Ty jesteś stworzycielem nieba i ziemi, dawcą dobrych i doskonałych darów. Z wdzięcznością stoimy przed Twoim obliczem i dziękujemy Ci za miłość i Twojego dary serca ojcowskiego. Obdarzasz nas różnymi dobrami i chcesz, abyśmy nimi służyli naszym siostrom i braciom, i aby w ten sposób pomnażała się między nami chwała Twoja i wielbione było Twoje Imię. Często zaniedbujemy nasze powinności i jako słudzy Jezusa Chrystusa nie pomnażamy Twoich darów, zachowując je jedynie dla siebie. Przebacz nam zaniedbania nasze i dopomóż przez Ducha Świętego do wypełnienia naszych powinności. Pragniemy być wiernymi szafarzami Twoich tajemnic. Prosimy Cię pokornie, abyśmy zawsze uznawali za największy zysk poznanie Jezusa Chrystusa oraz Twojej sprawiedliwości, objawionej przez śmierć i zmartwychwstanie Twojego Syna. Pragniemy uczestniczyć w cierpieniu Pana naszego, abyśmy również doznali mocy Jego zmartwychwstania. Rozbudź w nas ducha miłości i pokory w niesieniu pomocy cierpiącym i umierającym. Każde słowo nasze niechaj budzi pokój i przynosi uciszenie dla serc zaniepokojonych i zatrwożonych. Niechaj Twoje błogosławieństwo spocznie na każdej dobrej i sprawiedliwej sprawie. Ochraniaj Kościół i wszystkich, których powołałeś do głoszenia Ewangelii zbawienia wiecznego. Słuchającym Słowa Twojego daj poznanie prawdy. Nakłoń ucha swego i wysłuchaj nas przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.