Babin, wieś położona ok. 15 km. na zachód od Lublina, zyskała już w XVII i XVIII w. europejską sławę jako stolica Rzeczypospolitej Babińskiej – nieformalnego stowarzyszenia o charakterze satyryczno – literacko – biesiadnym. Zgromadzona w Babinie szlachta – obojga płci, co warto podkreślić – podejmowała, za pomocą absurdu, groteski czy hiperboli, krytykę urządzeń politycznych Pierwszej Rzeczypospolitej. Zarazem tytułomanii szlacheckiej i obyczajowości herbowych, gdyż za żart dowodzący niekompetencji w danej dziedzinie narrator otrzymywał odpowiedni urząd, zgodnie z zasadą “świata na opak”. Założona w 2. poł. XVI w. przez Stanisława Pszonkę konfraternia przyciągała aż do 1677 r. szlachtę z całej Korony: w babińskim dworze spotykali się przybysze zarówno z Lubelszczyzny, jak i z odległych krańców Rzeczypospolitej – od Malborka czy Poznania, po Kijowszczyznę i Podole. Przybysze z daleka byli zwykle deputatami do Trybunału Koronnego w Lublinie i podczas przerw w obradach sądowych gościli w Babinie. Śladem ich obecności w dworze kolejnych Pszonków są anegdoty i wiersze z lat 1601- 1677, spisane w tzw. aktach babińskich. Dowcipy, oparte zwykle na imposibiliach, rezonują obyczajowość ówczesnej szlachty, jej życie prywatne, społeczne i polityczne, horyzonty myślowe. Z tych powodów wydany obecnie Urzędników babińskich rejestr jest w istocie encyklopedią kultury szlacheckiej XVII w. i zarazem stanowi zbiorowy “portret własny” barokowej szlachty. Zapraszamy na spotkanie z rycerzami, warchołami, patriotami, pijanicami, erudytami i “kapuściarzami”.